Pierwszy raz ksi?dza – Zbigniew Czendlik

Zbigniew Czendlik
Ksi?dz, spo?ecznik i golfista

Urodzi? si? i wychowa? tu? przy czeskiej granicy. Mo?e dlatego spotka? go taki niezwyk?y los? Po uko?czeniu liceum w Cieszynie podj?? studia w Seminarium Duchownym w Katowicach. Gdy by? wikarym w Chorzowie, dosta? od biskupa Damiana Zimonia niezwyk?? propozycj?. Pracy w Czechach! Najbardziej zlaicyzowanym kraju w Europie. Jak sam m?wi wprost- Czechy, to kraj ateist?w.
Wikary ju? wtedy pokaza? klas? i propozycj? przyj??, a potem – mimo ogromnych trudno?ci, pracuj?c w?r?d ludzi o zupe?nie innej mentalno?ci, zdoby? ich uznanie. Tak wielkie, ?e w 2006 roku zaproponowali mu obywatelstwo swego kraju, a do znajomo?ci z nim przyznaj? si? nawet najwa?niejsi politycy, z ministrami i premierami w??cznie. Ale, trzeba by?o na to zapracowa?.

Parafia jak w Polsce jedna wioska

Po pierwszym roku pracy duszpasterza w Czechach ksi?dz Zbigniew Czendlik dosta? pod opiek? parafi? w Lanszkoronie, w p??nocnej cz??ci kraju, z sze?cioma ko?cio?ami i trzema kaplicami oraz… 300 wiernymi! Potem dosz?y kolejne i obecnie ma pod sw? piecz? a? cztery parafie. Ogrom zada? w po??czeniu z zupe?nie inn? mentalno?ci? otoczenia, wymaga? pracy niekonwencjonalnej. Tym bardziej, ?e utrzymanie tego ko?cielnego dobra z tacy by?o niemo?liwe. Zorganizowa? wi?c… ko?cieln? knajp?. Mo?na tam dobrze zje?? i wypi?. Tak jest! Ale, kto by? w Czechach wie, ?e akurat to a? tak dziwne nie jest. U nich, w ka?dym razie.
Golfista i spo?ecznik
Ksi?dz Czendlik (po czterdziestce) nie nosi koloratki, ani sutanny ? w Czechach s? one uwa?ane za dziwactwo. Za to organizuje koncerty, gra w kr?gle i w golfa.
Polacy, kt?rzy go znaj? z pola golfowego potwierdzaj?, ?e gra w golfa naprawd? nami?tnie, a nie tylko po to, by ?kr?ci? si? w odpowiednim towarzystwie?. Oceniaj? jego umiej?tno?ci na handikap 17,7. I podkre?laj?, ?e podobnie jak w pracy duszpasterza, ksi?dz Czendlik (dla koleg?w Zibi), na polu jest radyka?em. ?adnych odst?pstw od regu?, ani od norm zachowania! Organizowane przez niego majowe turnieje charytatywne ciesz? si? wielk? popularno?ci?.
Co nie znaczy, ?e ks. Zbigniew Czendlik nie potrafi wykorzysta? swych golfowych znajomo?ci dla dobra parafii, parafian i ludzi, kt?rzy potrzebuj? pomocy. Dzi?ki pieni?dzom zdobytym g??wnie dzi?ki organizowanym koncertom i turniejom golfowym, m?g? wyremontowa? ko?ci??, wspom?c budow? dom?w dla rodzin zast?pczych, oraz obj?? opiek? chorych i niepe?nosprawnych. Dzi?ki swej kilkunastoletniej ju? niekonwencjonalnej pracy, sta? si? najpopularniejszym Polakiem w Czechach. Ukoronowaniem tego uznania i popularno?ci by?o zaliczenie go przez jedn? z czeskich gazet do dziesi?tki najbardziej wp?ywowych Czech?w! Bo Czechem te? jest w jakiej? cz??ci.

Ksi?dz Zbigniew Czendlik sam o sobie.

Pierwszy raz ksi?dza

-Po raz pierwszy trzyma?em kij golfowy w St. Andrews. Od znajomych dosta?em
jeden historyczny kij. Kiedy po raz pierwszy trzyma?em go w r?ce, by?em
przekonany, ?e go wi?cej do r?k nie wezm?, chyba tak w samoobronie. Mi??em
go schowanego pod ???kiem. By?a w nim chyba jak?? energia, kt?ra tak
zadzia?a?a, ?e kiedy chwyci?em ten kij po raz drugi, ju? go nie pu?ci?em.
By?o to w roku 1999. W roku 2000 otrzyma?em zielona kart?.
Nale?? do klubu Nowa Amerika (www.novagolf.cz). Opr?cz tego jestem tak?e
w kilku klubach honorowym cz?onkiem.

Fair play w golfie?

-Pisz? do miesi?cznika ForGolf. Mam tak sw?j felieton pod nazw? “Farar na golfu”. Staram si? tam pisa? g?ownie o etyce w golfie. W lutym ukaza? si? numer po?wi?cony Fair play. Pisa?em tam o tym, ?e w golfie nie mo?na, jak w innych sportach, udziela? nagrod? fair play, poniewa? w?a?nie fundamentem tej gry jest fair play. Gdyby taka nagroda by?a udzielana,
oznacza?oby to upadek golfa a ja wierz?, ?e m?j ukochany sport nigdy tak nie upadnie, aby nagroda fair play musia?a by? wr?czana.

Turniej Zibi Cup

-W tym roku jestem organizatorem swojego sz?stego dobroczynnego turnieju Zibi cup. Turniej nale?y do najbardziej presti?owych. Tak ze wzgl?du na udzia? bardzo wa?nych os?b ze ?wiata businessu, kultury i polityki, jak i ze wzgl?du na sum?, kt?ra jest zbierana z okazji turnieju. W tym roku potrzebujemy 1 300 000,- K?, za kt?re kupimy mikrobus Mercedes Sprinter, specjalnie przystosowany do transportu dzieci upo?ledzonych.