Smutny XXII Floating Garden Szczecin Open

Smutny XXII Floating Garden Szczecin Open.

Smutny, dlatego że podczas gry odszedł na zawsze nasz kolega Stewart Snedden. Człowiek dusza Modrego Lasu. Sympatyczny Szkot, który sprawiał, że z wielką chęcią tam wracaliśmy. Zasze uśmiechnięty i uczynny. Taki prawdziwy gospodarz pola, który potrafił znaleźć czas dla każdego i obdarować go uśmiechem. Człowiek, którego nie sposób było nie lubić! Sympatyczny żartowniś, którego “występy” zapamiętam na długi czas. Bez niego Modry Las nie będzie już taki sam. W ubiegłym roku właśnie w Szczecin Open  w turnieju ProAm graliśmy w jednej drużynie.  Mimo jego szalenie długich drajwów wiele nie ugraliśmy, ale zabawa była przednia! I takim Cię kolego zapamiętam – jako wesołego kompana.

Tym razem nie udało się Tobie dokończyć rundy.  Nie udało się też nam w tym roku zagrać razem. Niestety po tej stronie trawy już nie zagramy. Może kiedyś, gdzieś tam na niebieskich polach….   Graj dobrze szalony Szkocie!

W ProAmie Floating Garden Szczecin Open zwyciężyła Drużyna Mike O’Briena w składzie Dawid Kolasiński, Maciej Janusiewicz i Krzysztof Zalewski .

Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Czech Marek Siakala i Amerykanin  Brian Messing ukończyli rundę  taką samą liczbę uderzeń – 71. Zwyciężył Brian Messing,  Marek Siakala uplasował się na drugim miejscu. Trzecia pozycja przypadła Maxowi Sałudzie z Binowo Park Golf Club, który zakończył turniej z wynikiem 72 uderzeń. Pula nagród wynosiła 30 tysięcy złotych. Za zajęcie pierwszego miejsca Messing otrzymał 5,5 tysiąca złotych.

Redakcja portalu
Redakcja portalu golfpl.com
http://www.tv-golf.pl