Amator wygrywa w Australii

Amator wygrywa w Australii

Urodzony w Korei, osiemnastoletni reprezentant Nowej Zelandii, zwyci?zca zesz?orocznego USA Amateur Open ? Danny Lee zosta? sensacyjnym zwyci?zc? zako?czonego w niedziel?, 22 lutego, Johnnie Walker Classic w Australii. Wcze?niej na polu w Perth by?a tylko jedna spora sensacja, gdy prowadz?cy po dw?ch dniach (tak?e korea?skiego pochodzenia) Kang spad? od razu na 46 miejsce. Dwaj Anglicy, kt?rzy zaj?li jego miejsce w czo??wce turnieju, w niej si? ostatecznie utrzymali, ale spadli poza podium. Na czo?owe miejsca powr?cili bowiem po czwartej rundzie ju? w niej wcze?niej b?d?cy Chilijczyk Felipe Aquilar oraz Japo?czyk Hiroyuki Fujita. Jednak na tytu? or?a, czy jak wcze?niej pisali?my ? tygryska (mo?e ju? tygrysa?) zas?u?y? wci?? pozostaj?cy w szeregach amator?w Danny Lee. Robi?c wraz z Japo?czykiem i Australijczykiem – Adamem Blythem 67 na ostatniej rundzie, sko?czy? turniej jako samodzielny zwyci?zca z wynikiem 271 uderze?, czyli minus 17. Tym samym, potwierdzi? nie tylko swoj? indywidualn? moc, ale i nadchodz?c? korea?sk? pot?g? w ?wiatowym zawodowym golfie.