Szwajcaria – Crans Montana i Audemars Piguet

Golf to sport z charakterem. Podobnie jak markowy zegarek.
Tradycja i historia tego sportu może godnie zmierzyć się z dorobkiem uznanych producentów ekskluzywnych zegarków. Podobieństwa przyciągają się, więc zamiast konkurować swoją historią, w ostatnich latach obie dziedziny wypracowują nową, wspólną jakość.

Od kilku lat firma Audemars Piguet organizuje w różnych krajach turnieje golfa, których zwycięzcy biorą udział w europejskim finale Audemars Piguet. W tym roku, w związku z coraz większym znaczeniem rynku Europy Środkowej i naszym przystąpieniem do Unii Europejskiej, po raz pierwszy do udziału w europejskim finale turnieju Audemars Piguet zaproszono finalistów z Polski i Czech. Na tle ponad 80 członków z Niemiec, Francji, Szwajcarii i Włoch wypadliśmy nieźle i wróciliśmy z kilkoma nagrodami. Ponieważ jak wiadomo, amatorzy zadowalają się honorem zwycięstwa, nie przyjmując kosztownych nagród, prawdziwą atrakcją wśród prezentów finałowych był zestaw kijów sygnowanych autografem jednego z bardziej utytułowanego golfisty – Nicka Faldo i logo Audemars Piguet na torbie.

Polskę reprezentowali: Claudio Muddemann, który zajął 2 miejsce pierwszej edycji turnieju pod patronatem Audemars Piguet, zorganizowanego 30 lipca jako turniej promotorów golfa na podkrakowskim polu Krakow Valley. Dodatkowo do turnieju dopuszczono jako gości małżonkę zwycięzcy Annę Muddemann, finalistkę wielu polskich turniejów golfowych, oraz dziennikarzy zamieszanych w organizację turnieju.

Turniej zorganizowano na polu w Golf Club Crans-sur-Sierre w szwajcarskiej miejscowości Crans Montana, położonej w Alpach ponad 1200 m n.p.m., w regione Valais Central. Crans Montana należy do miejsc o statystycznie największej liczbie słonecznych dni w roku i z tego powodu przez długie miesiące jest prawdziwym rajem dla golfistów. „Parcour Severiano Ballesteros”, bo tak nazwano pole po przebudowie przeprowadzonej cztery lata temu, zaprojektowano nie tylko pod kątem jak najlepszych warunków gry, lecz także z myślą o obserwatorach rozgrywek. Dystanse między dołkami nie są zbyt wielkie, z wielu miejsc można jednocześnie obserwować kilka greenów i dołków. Na bieżąco zorientowani w przebiegu turnieju są nawet rozgrzewający się na driving range’u profesjonaliści i amatorzy, ponieważ znajduje się on w pobliżu dołka 8. i 12. W Crans Montana przewidziano kilka przystanków, gdzie można szybko coś wypić i przegryźć, nie tracąc z oka innych drużyn i mając przed sobą malownicze widoki gór. Ciekawostką jest wkomponowanie publicznej drogi w poprzek trasy gry – nawet najsłabsi amatorzy muszą pokonać piłką znaczny dystans, by nie odjechała na dachu samochodu. Wzdłuż pola stoi ogromna liczba hoteli i pensjonatów, których okna nawet pod koniec września wymagają szczelnego zasłonięcia z powodu ciągle jeszcze silnego słońca.

Marka Audemars Piguet ma swoich ambasadorów, także wśród wybitnych golfistów. Wybiera się ich z grona klientów, którzy już wcześniej dali wyraz swemu przekonaniu o wyjątkowości tej marki, decydując się na kupno któregoś z modeli. Obok golfisty Nicka Faldo oraz pasjonata golfa, brazylijskiego rajdowca Formuły 1 Rubensa Barrichello, z marką Audemars Piguet kojarzeni są m.in.: amerykański gwiazdor i polityk Arnold Schwarzenegger, mistrz slalomu alpejskiego Alberto Tomba, mistrz świata w szachach Gari Kasparow, rapper Jay-Z, Sania Mirza – mistrzyni krykieta w Indiach i Michelle Yeoh z Singapuru, ostatnia dziewczyna Jamesa Bonda. Wprowadzeniem na rynek specjalnych kolekcjonerskich modeli zegarków Audemar Piguet uhonorował także załogę „Alinghi”, szwajcarskiej łodzi żaglowej, która zwyciężyła w XXXI America’s Cup, oraz legendarną markę samochodu Maserati z okazji jej 90 jubileuszu.

Stworzona w 1875 r. przez Julesa-Louisa Audemarsa i Edwarda-Auguste’a Pigueta manufaktura, do dziś zarządzana przez ich potomków, jest firmą produkującą ponad 20.000 zegarków rocznie i zatrudniającą ponad 600 osób w swych oddziałach w Szwajcarii, Austrii, Francji, Niemczech, Ameryce Północnej, Japonii, Hong Kongu i w Chinach. Wyłącznym dystrybutorem marki w Polsce jest warszawski salon La Boutique Suisse przy ul. Chmielnej.

W przypadku firmy tak zaangażowanej w promocję golfa działania na rzecz ochrony środowiska wydają się naturalne. Utworzona w 1992 r. Fundacja Audemars-Piguet przeznaczyła do dziś ponad 1,8 mln franków na sfinansowanie 46 projektów o tematyce związanej z edukacją ekologiczną oraz ochroną lasów. Bez wątpienia jedną z inspiracji mógł być między innymi słynny model zegarka Audemars Piguet Royal Oak – Królewski Dąb, który dziś produkuje się w kilku wariantach i seriach, a wprowadzono go na rynek w roku 1972. Według legendy rozłożysty dąb uratował życie Karolowi II., przyszłemu królowi Anglii, Szkocji i Irlandii, chroniąc go skutecznie przed pościgiem armii Cromwella w 1651 r. Przysłowie mówi: „Nie było nas – był las, nie będzie nas – będzie las”, co w naszym języku golfistów tłumaczy się jako: „Nie będzie lasu – nie będzie cienia na polach golfowych!”. Tym bardziej więc doceniamy inicjatywę Audemars Piguet nie tylko w zakresie najlepszych zegarków, ale przede wszystkim – doskonałego rozumienia potrzeb wielbicieli golfa.
Więcej zdjęć z tej podróży można obejrzeć w naszej galerii.

Redakcja portalu
Redakcja portalu golfpl.com
http://www.tv-golf.pl