Maksymilian Sałuda: nie czuję się gorszy od europejskiej czołówki

Maksymilian Sałuda: nie czuję się gorszy od europejskiej czołówki

 

Polska staje się coraz bardziej widoczna na golfowej mapie Europy. Perspektywiczni juniorzy, organizacja prestiżowych turniejów, stopniowy rozwój infrastruktury – to wszystko w dłuższej perspektywie ma zaowocować znacznym podwyższeniem poziomu sportowego i regularną grą Polaków w najważniejszych zawodowych cyklach golfowych. Póki co, od kilku lat do europejskiej czołówki mozolnie przebija się jeden z najlepszych polskich zawodowych graczy – Maksymilian Sałuda.

 

Od momentu gdy w 2008 roku, Sałuda zdecydował się porzucić status amatora, systematycznie czyni duże postępy. W tym sezonie ma na swoim koncie m.in. zwycięstwo w turnieju LOTOS PGA Tour
oraz trzecie miejsce w Szczecin Open. Rywalizował także w międzynarodowych turniejach rozegranych w Austrii, Niemczech czy Rosji. Jak sam podkreśla, szczyt formy ma przyjść w drugiej części sezonu podczas m.in. finału cyklu Pro Golf Tour czyli Deutsche Bank Polish Masters 2014, który odbędzie się pod koniec września w Sobieniach Królewskich.

 

Teraz potrzebuję dużo grania, aby na bieżąco eliminować błędy i w możliwie najwyższej dyspozycji przystąpić do najważniejszych zawodów tego sezonu. Ostatnich startów nie wspominam zbyt dobrze, ale w końcu mogłem poświęcić więcej czasu na spokojny trening i jestem pewny, że wkrótce pojawią się tego efekty – powiedział golfista Maksymilian Sałuda.

 

Jednym z celów jest poprawa wyniku z zeszłorocznej edycji Deutsche Bank Polish Masters, w którym zajął wysokie 12. miejsce, tracąc szansę na lepszy rezultat dopiero na ostatnich dołkach finałowej rundy. Sałuda podkreśla jednak, że nie czuje się gorszy od bardziej utytułowanych rywali i podobnie jak przed rokiem zamierza z nimi walczyć jak równy z równym.

 

Z racji tego, że finał cyklu Pro Golf Tour po raz drugi z rzędu odbędzie się w Polsce, jest to dla mnie dodatkowa motywacja, aby dobrze zaprezentować się przed polskimi kibicami. Chcę walczyć
o miejsce w pierwszej dziesiątce, ale jeśli pojawi się szansa na jeszcze lepszy wynik na pewno
nie odpuszczę. Liczę na ciekawy turniej z fajną atmosferą i wysokim poziomem sportowym
– dodał Sałuda.

 

26-letni szczecinianin przekonuje, że jego sportowe ambicje sięgają wysoko. Marzy mu się m.in.
gra w turniejach z cyklu European Tour oraz występ w igrzyskach olimpijskich. Z całą pewnością,
to kolejny polski golfista, który coraz śmielej puka do najważniejszych rozgrywek golfowych
w Europie.

 

Redakcja portalu
Redakcja portalu golfpl.com
http://www.tv-golf.pl